Enduro – nie taki diabeł straszny. Historia prawdziwa
„W weekend jedziemy do Kościeliska, co Ty na to?”. Co za pytanie… jasne, że jedziemy! Spokój, góry, las, dzika przyroda, tego właśnie mi potrzeba. Jeszcze szybki rzut oka na prognozy. TAK! Na horyzoncie widać słońce. Ale, ale… coś mi tu nie gra. Przecież Kamil nie lubi już chodzić po górach, a już na pewno nie […]
Czytaj dalej Enduro – nie taki diabeł straszny. Historia prawdziwa